Bezdomne dzieci nazywane są „palomos”. Termin pochodzi od hiszpańskiego słowa oznaczającego gołębia, ale odnosi się również do szkodników i uciążliwości. Ta nazwa pokazuje nam, jak niewiele te małe bezdomne dzieci znaczą dla swojego kraju i jak rozpaczliwie muszą walczyć o siebie i o przeżycie na ulicach Dominikany.
Wyspy Kanaryjskie dostępne o każdej porze roku 🙂 wiosna, lato, jesień i zima… pogoda w miarę wyrównana niezależnie od pory roku…
Szkocja… my second home 🙂 tak dokładnie:) moja przygoda ze Szkocją rozpoczęła się wieki temu bo był to rok 2005 i trwała aż do 2011 czyli pełne 6 lat miłości do szkockiej kultury, natury i haggis 🙂 ale dodam że jedynie haggis vege mi wchodzi bo tradycyjne jednak nie ogarniam 🙂 muszę jeszcze dodać że […]
Cypr jest państwem, które tak naprawę jest w stanie ciągłej wojny… wojny domowej. Państwo podzielone jest praktycznie po połowie pomiędzy Grecję i Turcję. Przez lata oba państwa są w stanie cichego konfliktu, który raczej nie zostanie szybko załagodzony i myślę, że przez te lata wszyscy już zdążyli przyzwyczaić się do tej niecodziennej sytuacji, która wprowadza ogromną różnicę społeczną między mieszkańcami podzielonej wyspy.
Gdy słyszę “Dominikana”… to moje pierwsze skojarzenie to egzotyczna, tropikalna wyspa. Krzysztof Kolumb, odkrycie Ameryki, niewolnictwo, kawa, trzcina cukrowa… i jeszcze parę innych skojarzeń, które miałem przed wyprawą na Dominikanę i kilka innych skojarzeń, które doszły do mojego słownika opisującego tą tropikalną wyspę po zobaczeniu tego klejnotu Karaibów.
Egipt był miejscem, o którym marzyłem już od dziecka 🙂 a było to bardzo dawno temu. Jedno z najbardziej fascynujących wszystkich badaczy miejsce na Ziemi jakim jest Giza i jej piramidy zachwyca również i mnie. Ogromne, kolosalne, gigantyczne piramidy robią wrażenie i tworzą cudowną atmosferę starożytnej tajemniczości.
Niebanalne i powalające na kolana gabaryty budowli były dla mnie ogromnym przeżyciem i przez długi czas przed i na długo po bezpośrednim kontakcie nie mogłem opanować euforii jaka mnie ogarnęła
Planując podróż do Dubaju mieliśmy w głowie kilka żelaznych punktów na jego mapie: Burj Khalifa, Deirę i plażowanie. Z biegiem czasu kiedy planowanie było na etapie “day by day” doszło nam kilka dodatkowych punktów do zobaczenia w Emiratach.